Wszystko zaczęło się od pragnienia.
Pragnienia, żeby żyć na własnych zasadach. Żeby tworzyć coś, co ma realną wartość dla innych ludzi. I żeby mieć pełną kontrolę nad efektem naszej pracy.
I chociaż na początku chciałem zająć się czymś zupełnie innym – tworzeniem stron internetowych – to wkrótce mój brat wpadł na pomysł, który na zawsze zmienił bieg mojego życia… choć wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem.
A gdyby tak… tworzyć coś bardziej namacalnego niż strony internetowe?
Coś, co można wziąć do ręki, podarować bliskiej osobie, używać na co dzień? I zrobić to inaczej niż wielkie firmy.
Zamiast masowo produkować gadżety na “jedno kopyto”, skupić się na autentycznych potrzebach pojedynczych ludzi. I zrobić wszystko, żeby jak najlepiej je zaspokoić.
I tak, w 2010 roku, narodziła się firma Multigraw – z prostą, ale ambitną misją: tworzyć rzeczy, które mają znaczenie.
Gdy kupiliśmy naszą pierwszą maszynę do grawerowania, nie mogliśmy usiedzieć w miejscu z podekscytowania.
Tak, była to tania chińszczyzna. Tak, stała w naszym garażu. I tak – ślęczeliśmy nad nią godzinami, dostosowując ją do naszych potrzeb.
Ale… to był pierwszy, konkretny krok do realizacji naszego marzenia.
Szybko więc założyliśmy konto na Allegro, przygotowaliśmy własne wzory, grafiki i teksty.
Patrzyliśmy też, co najbardziej podoba się klientom w produktach konkurencji, ale nigdy nie kopiowaliśmy gotowych projektów – wszystko tworzyliśmy sami.
Klienci to docenili.